Słońce, upał, piasek, relaks – czego chcieć więcej! Pakuj niewielką walizkę i spędź tydzień lenistwa na południowym krańcu Albanii. Morze Jońskie, widok na wyspę Korfu i bliskość greckiej kultury. To wakacyjne odkrycie ostatnich lat – przekonaj się sam, zanim inni Cię ubiegną!
Saranda to raj dla osób pragnących spokojnego wypoczynku na plaży z drinkiem z palemką w ręku. Albański kurort niegdyś dostępny tylko dla najmożniejszych tego świata, dziś otwiera swe bramy dla każdego.
Nadbrzeżny bulwar tętni życiem zarówno w porze lunchu, jak i ciepłymi wieczorami, kiedy to turyści wychodzą na ulice w poszukiwaniu nocnych przygód.
Koniecznie spróbuj przysmaków lokalnej kuchni. Wybierz się na targ w poszukiwaniu aromatycznych przypraw oraz wyśmienitych warzyw i owoców.
Jednak przede wszystkim weź kocyk, leżak, kółko, materac i ciesz się błękitną wodą. Nie zapomnij o filtrze, gdyż w Sarandzie występuje ponad 290 dni słonecznych w roku.
Nie czekaj!
Z lotniska do Sarandy dostać się można busem bezpośrednio z terminala. Koszt to ok. 45 zł, a czas przejazdu wynosi od 4,5 do 5 godzin. Długa podróż bardzo szybko zostanie wynagrodzona poprzez malownicze widoki, gorące słońce i bajeczną riwierę.
Wysoko oceniany apartament usytuowany przy samej plaży to strzał w dziesiątkę. Przecież będziesz każdy dzień spędzać leniwie odpoczywając na gorącym piasku – nie ma co się oszukiwać, że będzie inaczej.
Koszt wycieczki przy założeniu 2 podróżujących i jedynie z bagażem podręcznym.
Źródło zdjęć: youtube.com, albanie.vasezajezdy.cz, tworzymywspomnienia.eu, michaelwtravelboardingarea.com, gazetadita.al